„Mam wrażenie, że cieszą się na mój widok”: Ansu Fati, nowy nabytek AS Monaco, spotyka się z kibicami w Port Hercule

Yannis Dakik ([email protected]) Opublikowano 23.07.2025 o 10:15, zaktualizowano 23.07.2025 o 10:15
Pierwsza kąpiel Ansu Fatiego w gronie publiczności. Nowy letni nabytek AS Monaco z FC Barcelona wziął udział w sesji autografów na marginesie uroczystości w Port Hercule . Katalończyk, cieszący się dużym zainteresowaniem, odpowiedział na kilka pytań pomiędzy selfie.
Co czujesz spotykając tylu fanów?
Jestem bardzo wzruszony spotkaniem z kibicami klubu. To przyjemność być tutaj dla dzieci i kibiców. Prawdę mówiąc, jestem bardzo szczęśliwy.
Jakie pytania Ci zadali?
Powiedzieli, że są ze mną i życzyli mi powodzenia w sezonie. Jeszcze nie mogłem grać, ale mam nadzieję, że wkrótce będę mógł. W każdym razie, bardzo się cieszę, że mogę tu grać i przynosić radość klubowi i kibicom. Czuję, że ludzie cieszą się na mój widok. Naprawdę doceniam ich słowa.
Powiedziałeś, że podziwiasz Paula Pogbę. Jak wyglądały twoje pierwsze dni z nim?
To niesamowite. To ktoś, kogo naprawdę uwielbiałem w dzieciństwie. Dzielenie z nim boiska to prawdziwa przyjemność. Spędzamy razem czas, często się dokuczamy.
A co z resztą zespołu?
Dopiero co przyjechałem, więc poznajemy się. Dziękuję im, bo wszyscy bardzo dobrze mnie przyjęli. Znam wielu z nich, grałem przeciwko nim i wielu z nich to świetni gracze.
Kilka słów o Monako, miejscu wyjątkowym i odmiennym od Barcelony i Brighton, w których byłeś wcześniej…
To mały kraj, więc miałem już okazję odwiedzić kilka miejsc i muszę przyznać, że jest piękny. To bardzo wyjątkowe, niepowtarzalne miejsce.
Przyjechałeś tu z rodziną. Czy ważne jest dla ciebie, żeby otaczać się ludźmi?
Tak, przyjechałam z siostrą, z którą jestem blisko. Barcelona jest bardzo blisko Monako, więc łatwo im się tu przemieszczać, więc zawsze będzie mi towarzyszyć rodzina.
Nice Matin